Przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego obrad: uchwała Sejmu
Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie usunięcia niezgodności w ustawie z
dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach
oszczędnościowo-kredytowych.Tekst uchwały zawarty jest w druku nr 129, a
sprawozdanie komisji - w druku nr 129A
Sprawozdanie połączonych Komisji Budżetu i Finansów Publicznych oraz Komisji Ustawodawczej.
...
Senator Bogdan Pęk:
Proszę państwa, zabieram głos w tej sprawie głównie dlatego, że jestem pełen obaw o przyszłość kas zapomogowo-pożyczkowych SKOK w Polsce. Biorąc pod uwagę pomysły, o których słyszymy, zwłaszcza zapewnienia rządu, pełne dobrej woli i ochoty do wspierania… No, przypomina mi się słynna bajka, jak to wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły. Nie chciałbym nawet dopuścić myśli, że w tym przypadku grozi nam jakiś skok na kasę. Zakładam, że z takim przypadkiem nie mamy do czynienia.
Proszę państwa, jest rzeczą oczywistą, że w polskim systemie bankowym SKOK są jedynym podmiotem z polskim kapitałem – obok PKO BP, gdzie istotny pakiet jest jeszcze w polskich rękach – działającym na rzecz indywidualnych ludzi posiadających oszczędności i uzyskujących kredyt na cele indywidualne.
Na świecie pojawia się w tej chwili bardzo ciekawa tendencja. W Stanach Zjednoczonych, w Wielkiej Brytanii – a więc w ojczyźnie pana przełożonego, Panie Ministrze – bardzo promuje się w tej chwili rozwój odpowiedników polskich SKOK. Rząd Wielkiej Brytanii wyłożył ostatnio na ich dokapitalizowanie 73 miliony funtów, czyli około 350 milionów zł z pieniędzy budżetowych, zezwolił także, żeby prowadziły działalność operacyjną w oparciu o jednostki pocztowe, co bardzo je wzmocniło. Jest to odpowiedź racjonalnie myślącego rządu na bardzo niekorzystne zjawiska, jakie pojawiają się na rynku finansowym. Mianowicie chodzi o próbę osiągnięcia monopolu przez wielkie korporacje finansowe i wielkie banki, które, chcąc zmonopolizować rynek, wypierają wszelką konkurencję, także tę najzdrowszą, spółdzielczą, a jednocześnie podnoszą cenę produktu, a więc kredytu dla obywateli, dla firm, dla przedsiębiorstw. To wszystko stanowi bardzo niekorzystne zjawiska. W Stanach Zjednoczonych pojawił się ruch polegający na masowym przenoszeniu wkładów oszczędnościowych z wielkich banków, które trudnią się różnego rodzaju podejrzanymi transakcjami spekulacyjnymi i ponoszą na tym straty, do w miarę pewnych instytucji spółdzielczych. Już parę milionów ludzi przeniosło tam swoje oszczędności, co powoduje ożywienie na rynku, bowiem wielkie korporacje przyjmują do wiadomości, że system spółdzielczy będzie jednak systemem realnym, którego tak po prostu zlikwidować się nie da. Podobnie jest w Kanadzie, w Australii. Jeśli chodzi o Unię Europejską, to jest tak w Estonii.
Proszę państwa, SKOK to instytucja o wielkiej tradycji, to instytucja, która była założona jeszcze w czasie zaborów. Obowiązują tam zasady prawa spółdzielczego. A więc, w myśl zasady prawa spółdzielczego, głosują członkowie, a nie kapitał. SKOK zrzeszają dzisiaj dwa i pół miliona członków, zatrudniają dziesięć tysięcy pracowników. To jest instytucja, która na tym niesłychanie trudnym rynku finansowym powinna uzyskać wszelkie możliwe wsparcie rządu polskiego, o ile on działa rzeczywiście w dobrej wierze. A gdyby się okazało, że rząd polski będzie podejmował działania utrudniające bądź uniemożliwiające tym kasom działalność – albo poprzez szczególny nadzór finansowy, albo przez zlikwidowanie instytucji gwarancji na wkłady depozytowe – to musiałbym stwierdzić, że byłoby to niezgodne z polską racją stanu czy wręcz byłaby to próba skoku na kasę, i to wbrew interesom ludzi średnio zamożnych i biednych, a to byłoby niezgodne z podstawową doktryną tego rządu wyrażaną na początku, obecnie i deklarowaną na przyszłość.
Dziękuję za uwagę. (Oklaski)